RORATY – DZIEŃ 11

Piątek – 11 grudnia 2020 r.

Temat: Wyznanie wiary – bądź widoczny.

Kochane dzieci! Od poniedziałku zmieniło się trochę nasz roratnie zawołanie: “Święte miejsce, Kościół nasz – Eucharystię poznać czas!” Jak zawsze najpierw wysłuchajcie opowiadania o Jadzi i Maćku, które nas wprowadzi w temat, że jako ludzie wierzący mamy swoją wiarę pokazywać i świecić światłem dobroci.

AUDIONAGRANIE – ODBLASKI

Kto wysłuchał nagrania to wie, co takiego wydarzyło się w szkole  Maćka. A mianowicie do szkoły na zaproszenie Pani Wychowawczyni  przyjechali panowie policjanci i mieli z uczniami pogadankę jak bezpiecznie poruszać się po mroku, który w zimie zapada bardzo szybko.  Wszyscy uczniowie dostali prezent od policjantów. A były to odblaski, żeby idąc po zmroku i w ciemności być dobrze widocznym.

Kochane dzieci podobnie powinno być z naszą wiarą, którą tak często w Kościele po kazaniu wyznajemy ustami.  Potem wychodzimy z Kościoła, wracamy do naszych domów, wracamy do pracy, do szkoły i powinniśmy tą wiarę pokazać i potwierdzać czynami. Ktoś kto kocha Pana Jezusa i wierzy w Boga powinien się wyróżniać i świecić dobrocią, uprzejmością, życzliwością, pracowitością, pobożnością.

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa, poganie, którzy jeszcze nie wierzyli w Chrystusa podglądali pierwszych chrześcijan i mówili o nich w zachwycie: „patrzcie jak oni się miłują, jak oni się lubią, jak oni pięknie pracują, jak sobie przebaczają i nawzajem pomagają”. To ich piękne życie przyciągało innych do Chrystusa.

Opowiem wam teraz taką legendę. A mianowicie  na jednej wyspie, zaczęło się coś złego dziać z ludźmi, którzy ją zamieszkiwali. Bo ci ludzie się bardzo kłócili, obrażali, przeklinali nawzajem, każdy myślał o tylko o sobie, a bliźniego swego tylko obmawiał, albo oczerniał. I jak to w legendach bywa, Pan Bóg pogniewał się na tych ludzi i odebrał im dar mowy. Nikt nie mógł wypowiedzieć ani jednego słowa. I powstał poważny problem: jak tu powiedzieć Bogu, że się w Niego wierzy i się Go kocha, skoro nie można nic powiedzieć. I mądry wódz tego plemienia napisał na piasku, że skoro nie możemy mówić, to musimy Panu Bogu pokazać czynami, że Go kochamy i w niego wierzymy. I od tego dnia wszyscy zaczęli być dla siebie dobrzy i mili, uprzejmi, życzliwi, wszyscy sobie nawzajem pomagali, szanowali i atmosfera na wyspie zmieniła się nie do poznania. Prawie raj na ziemi. Pan Bóg widząc to dał się przeprosić i wrócił mieszkańcom tej wyspy dar mowy.

To tylko legenda, ale ona  wyraża bardzo ważną prawdę: wiarę mamy wyznawać nie tylko swoimi ustami w kościele, ale swoimi czynami w życiu codziennym.  Mamy ją pokazać.

Dzieci! Postarajcie się tak postępować, tak pięknie mówić, tak pobożnie modlić by inni patrząc na was mówili w zachwycie: to jest prawdziwy uczeń Jezusa.

MODLITWA:  Panie Jezu, poślij do mnie Ducha Świętego, abym swoją wiarę mężnie wyznawał i żył według jej zasad.  Niech wszyscy którzy ze mną żyją, poznają po moim postępowaniu i zachowaniu, że jestem Twoim uczniem. Pozwól mi rozmiłować się w modlitwie i praktykach religijnych, oraz pamiętać, że nie ma ludzi wierzących, a niepraktykujących. Amen

Jak wiecie obecny Rok Liturgiczny poświęcony jest Euhcarystii. Od dzisiaj będziemy się uczyć piosenki Magdy Anioł pt. “KIEDYŚ WINO I CHLEB”. Poniżej piosenka i tekst. Można pośpiewać w domu.

KIEDYŚ WINO I CHLEB – PIOSENKA NA RORATY