RORATY – Dzień 11

RORATY – Dzień 11

Temat: Święty Maksymilian Maria Kolbe – Szalony Maksio

Dzieci z wujkiem Andrzejem udali się na Uniwersytet Gregoriański w Rzymie, gdzie spotkali się z O. Edwardem, który podobnie jak wujek jest jezuitą.

O. Edward postanowił dzieciom opowiedzieć O Szalonym  Maksiu. Najpierw pokazał im salę wykładową gdzie studiował Św. Maksymilian i dodał, że był bardzo zdolnym studentem. Zresztą obronił dwa doktoraty. W wolnym czasie wymyślił sposób jak polecieć w kosmos.

W Rzymie Św. Maksymilian spotkał masonerię, czyli ludzi, którzy obrażali Kościół, Matkę Boża i papieża. Dlatego ze swoimi kolegami założył Rycerstwo Niepokalanej, które miało na celu modlitwę o nawrócenie wrogów Kościoła i cześć do Niepokalanej.

Koledzy nazywali go Szalonym Maksio, bo z miłości do Niepokalanej robił jak na tamte czasy szalone rzeczy. Bo wybudował miasto Niepokalanów, w którym mieszkało 700 zakonników, franciszkanów. To był największy zakon na świecie.  Wydawał Rycerza Niepokalanej, które rozchodziło się w milionie egzemplarzy miesięcznie. Martwił się, że w dalekiej Azji ludzie nie znają Jezusa i Maryi, więc wyjechał do Japonii.

Jego paliwem do budowy żywego Kościoła była częsta Komunia i miłość do Matki Bożej, Niepokalanej. Zawołaniem Rycerstwa Niepokalanej, które założył było „PRZEZ MARYJĘ DO JEZUSA!”

PYTANIA:

  1. Na jakim Uniwersytecie uczył się Św. Maksymilian Maria Kolbe?
  2. Dlaczego Św. Maksymiliana nazywano „Szalonym Maksiem”?
  3. Jaki tytuł nosi gazeta, która wydawał w milionie egzemplarzy miesięcznie?
  4. Jak się nazywa stowarzyszenie, które założył, i jakie ma zawołanie?
  5. Co było paliwem dla Św. Maksymiliana do tych szalonych, ale pięknych dzieł?