Wtorek – 22 grudnia 2020 r.
Temat: Rozesłanie – “do dzieła!”
Kochane dzieci! Zaczynamy od naszego roratniego zawołania:
“Święte miejsce, Kościół nasz – Eucharystię poznać czas!”
Nie wiem czy już zauważyliście, ale rozpoczął się czwarty tydzień Adwentu, bo na wieńcu adwentowym palą się już wszystkie cztery świece. A to znak, że już niedługo bo za dwa dni przeżyjemy Wigilię i radość Świat Bożego Narodzenia.
Teraz zapraszam Was do wysłuchania nagrania, z którego dowiadujemy się, że na każdej Mszy Świętej otrzymujemy zadanie do wykonania, a wyrażone jest ono słowami “Idźcie w pokoju Chrystusa”!.
Kochane Dzieci! W czasie rorat opowiadałem wam jak w szkole czasami przepytuje dzieci z niedzielnej Mszy i ten dialog mniej więcej wygląda tak: “- Byłeś w niedzielę w Kościele? – Byłem proszę księdza. – Spotkałeś się z Jezusem? – Tak proszę księdza. – A co ci takiego Jezus powiedział? Zapomniałem proszę księdza!”.
Ja jak byłem na Mszy z papieżem Św. Janem Pawłem II i usłyszałem “Idźcie w pokoju Chrystusa”, to wtedy postanowiłem, że pójdę do Seminarium. Do dzisiaj pamiętam co papież mówił w kazaniu, choć minęło już 33 lata od tego czasu. A wtedy papież beatyfikując Karolinę Kózka mówił : “Czy święci są po to, aby zawstydzać? Tak, mogą być i po to!”.
Kochane Dzieci! Każda Msza Święta kończy się ROZESŁANIEM. Zaraz po błogosławieństwie kapłan śpiewa lub mówi: “Idźcie w pokoju Chrystusa”. I w tym zawarte jest dla nas “ZADANIE DOMOWE”. Na Mszy mamy się naładować pokojem Chrystusa, a potem wracamy do domów, idziemy do szkoły, do pracy, do sklepu i tam mamy rozsiewać samo dobro. I na tym polega to zadanie, które otrzymujemy na Mszy. To dlatego Św. Franciszek z Asyżu kazał swoim uczniom pozdrawiać się słowami “POKÓJ i DOBRO!”. Naładuj się na Mszy pokojem i potem rozsiewaj samo dobro.
Przepięknie to wyraziła Św. Siostra Faustyna, mówiąc: “Wszystko, co we mnie dobrego jest – sprawiła to Komunia święta i Msza Święta, im wszystko zawdzięczam”. Bez Mszy Świętej i Komunii każdy chrześcijanin spoganieje i stanie się łatwym łupem dla szatana.
Ostatnia refleksja jest dla dorosłych. Kiedyś mówiłem na chrzcie, że dzieci wychowują się przez wszystko co widzą i słyszą. Dzieciom nie trzeba prawic kazań tylko pokazać, czyli dać dobry przykład. W jednym domu synek nie chce chodzić w niedziele do Kościoła. Kiedy mama zwróciła mu gwałtownie uwagę, i stanowczo powiedziała pójdziesz dzisiaj do Kościoła, to on odpowiedział mamie: A po co pójdę. Ty idziesz do Kościoła zdenerwowana, i wracasz z niego dalej zdenerwowana. To znaczy, ze Msza nic ci nie daje. I mamusia już nie miała żadnych argumentów, by synka zachęcić do niedzielnej Eucharystii.
Teraz przykład pozytywny. Znam takiego Stasia, który zawsze jak jestem na urlopie przychodzi do mnie aby pogadać, cztery klasy tylko skończył, a w tym co mówi dla mnie jest jak wielki profesor teologii i filozofii. I kiedyś się go pytam: – Panie Stasiu, a skąd tyś taki mądry! A on mi odpowiada: – A proszę księdza jak idę do Kościoła na Mszę, słucham, modle się, przystępuję do Komunii to wtedy mi takie mądre myśli do głowy przychodzą.
Na Msze idziemy jak do Szkoły Chrystusa. Mamy w niej takie niewidzialne lekcje, słuchamy, śpiewamy, siedzimy, stoimy, nawet jest długa przerwa na posiłek; i potem wychodzimy z Kościoła z zadaniem domowym. I od tej chwili mamy mówić jak Chrystus, myśleć jak Chrystus i działać jak Chrystus. Mówiąc krótko mamy być tacy CHRYSTUSOWI!
MODLITWA: Spraw Panie aby moje myśli były przy Tobie, moje oczy były zwrócone na ołtarz, a serce zawsze oddane tylko Tobie. Amen
Jak wiecie obecny Rok Liturgiczny poświęcony jest Euhcarystii. Od dzisiaj będziemy się uczyć piosenki Magdy Anioł pt. “KIEDYŚ WINO I CHLEB”. Poniżej piosenka i tekst. Można pośpiewać w domu.