Zaproszenie na błogosławieństwo kierowców, podróżnych i pojazdów – Niedziela 27 lipca 2025

Św. Krzysztof jest jednym z najbardziej popularnych świętych Wschodu i Zachodu. Wiadomo o nim tylko tyle, że pochodził z Azji Mniejszej, z prowincji rzymskiej Licji w dzisiejszej Turcji, i że tam poniósł śmierć męczeńską za panowania cesarza Decjusza ok. 250 r.

Istnieje wiele legend o nim. Jedna z nich głosi, że przez wiele lat służył pogańskim możnym tego świata. Kiedy jednak poznał naukę Chrystusa, przyjął chrzest. Pokutując za swój grzeszny żywot, postanowił osiedlić się nad Jordanem i przenosić przez rzekę pielgrzymów, idących ze wschodu do Ziemi Świętej. W trakcie jednej z przepraw, niosąc na plecach dziecko, na środku Jordanu poczuł ogromny ciężar przekraczający jego siły. Bliski utonięcia usłyszał głos: “Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat”. Stąd też imię świętego – Christoforos – niosący Chrystusa.

Jako swojego patrona czcili św. Krzysztofa przewoźnicy, tragarze, flisacy i pielgrzymi. Współcześnie jest czczony jako patron kierowców, a jego wizerunek zdobi wiele pojazdów mechanicznych.

W sobotę i w niedzielę 26 – 27 lipca 2025 roku z racji wspomnienia ŚW. KRZYSZTOFA, PATRONA KIEROWCÓW I PODRÓŻNYCH po każdej Mszy na parkingach przy Kościele i wokół Kościoła błogosławieństwo pojazdów mechanicznych.

W tym roku przy poświęceniu w tym roku można zabrać BRELOK DO KLUCZY i OBRAZEK z modlitwą kierowcy !.

Jak co roku przy okazji błogosławieństwa pojazdów mechanicznych poprzez ofiarę składaną do puszek wspieramy AKCJĘ ORGANIZOWANĄ PRZEZ MIVA POLSKA ŚW. KRZYSZTOF „1 GROSZ ZA 1 KILOMETR BEZPIECZNEJ JAZDY” na zakup misyjnych środków transportu.

„Podaruj 1 grosz za 1 kilometr szczęśliwej jazdy na środki transportu dla misjonarzy”

Warto wiedzieć, że wszyscy tarnowscy misjonarze korzystają z pojazdów ufundowanych przez MIVA polska.  Jak dowód złożenia ofiary zabieramy kartę plastikową z wizerunkiem Św. Krzysztofa i modlitwą kierowcy. Jest ona wielkości Prawa Jazdy więc można ją wozić z dokumentami.

Walczymy o życie Krystianka – apel o pomoc!!!

Jestem tatą. Jestem lekarzem. I jestem bezsilny wobec choroby, która zabiera mojego synka… Proszę o pomoc❗️

Krystianek ma tylko 4 latka. Powinien cieszyć się dzieciństwem, znać tylko beztroskę i szczęście… Niestety tak nie jest. Zamiast tego żyjemy w cieniu, jaki rzuca nam śmiertelna choroba, jaką jest dystrofia mięśniową Duchenne’a.

Jako lekarz wiem dokładnie, co nas czeka bez leczenia. Wiem, jak okrutna, postępująca i nieodwracalna jest ta choroba. Jako ojciec… nie potrafię się z tym pogodzić. Nie mogę.

W moim sercu nie ma miejsca na poddanie się, bo jeśli chodzi o życie Krystiana, nie poddam się nigdy! Dlatego walczę, by syn dostał terapię genową, która może powstrzymać rozwój choroby i polepszyć jego stan. 

Koszt to 16 milionów złotych. Niewyobrażalna kwota, ale cena za życie mojego dziecka nie ma granic.

https://www.siepomaga.pl/krystian – link do zbiórki

https://www.facebook.com/share/1M4VXbgbTc/ – Facebook zbiórki

Bycie ojcem to nie tylko obecność. To bycie tarczą, która chroni dziecko, nawet gdy samemu czasami brakuje sił… To miłość, która nie zna lęku ani wstydu. Dlatego proszę Was z całego serca – pomóżcie mi zdążyć z tą terapią, zanim choroba odbierze Krystiankowi to, czego nie da się już przywrócić...

Dziękuję za każde wsparcie, które przybliża nas do ratunku. – Stefan Klekot, tata Krystianka